Dość dawno na blogu nie pojawił się żaden wpis ze stylizacją, więc dziś nadrabiam zaległości. :) Święta już za kilka godzin się kończą, więc szybko przybywam z moim wczorajszym ubiorem. Tym razem postawiłam na małą czarną, ale żeby nie było zbyt zwyczajnie, sukienka jest dość obszerna, za kolano i koronkowa. ♥ Charakteru stylizacji dodają czerwone usta i czarne oprawki okularów.
Na wstępie napiszę, że skróciłam znacznie włosy, zapewne widzicie różnicę. :) Wspominam o tym, bo chyba jeszcze nie pokazywałam na blogu mojej nowej długości. Trochę bałam się zmiany, ale nie żałuję! Włosy wyglądają świetnie! Są odżywione, końce rozdzielone, nie muszę nic z nimi robić, prócz pielęgnacji oczywiście.
Przechodząc do tematu wpisu - na zdjęciach możecie zobaczyć, jak prezentowałam się w Boże Narodzenie. Na tę okazję założyłam czarną, koronkową sukienkę Top Secret, którą dostałam od męża w prezencie świątecznym. Sukienka mega mi się podoba, jest elegancka, ponadczasowa i zdecydowanie ma w sobie to coś! Aby dodać stylizacji trochę charakteru zrobiłam mocniejszy makijaż, podkreśliłam na czerwono usta i założyłam okulary z czarnymi oprawkami. Naszyjnik pochodzi z Aliexpress i kupiłam go za grosze. Chciałam podkreślić talię, więc założyłam srebrny pasek w kształcie blaszki. Z fryzurą szaleć nie umiem, dlatego zrobiłam dwa warkocze, które spięłam z tyłu gumką. W tym zestawieniu czułam się mega kobieco i przede wszystkim wygodnie.
* Zdjęcia niestety nie są najlepszej jakości, ale nie mieliśmy możliwości zrobić ich na spokojnie na zewnątrz, dlatego musiałam sobie jakoś radzić sama. :)
W kwestii paznokci postawiłam na delikatne i błyszczące lakiery. Wybrałam Lovely Mickey Semilaca + błyszczący FairyGlo 3707 z Aliexpress, a na dwóch paznokciach pyłek Holo z Indigo.
A Wy co założyłyście w Święta?
Podrawiam, Ewelina.