Przybywam dziś do Was z wpisem, w którym pokażę Wam swoje rzęsy po miesiącu kuracji odżywką do rzęs -REALASH. Jeśli jesteście ciekawi moich odczuć podczas testowania odżywki oraz tego, czy zadziała na moich rzęsach, to zapraszam do dalszej części wpisu.
Tak, jak wspominałam Wam we wcześniejszym wpisie, Realash jest innowacyjnym produktem, który ma za zadanie wydłużyć, wzmocnić i zagęścić rzęsy. Jest przebadana przez specjalistów pod względem dermatologicznym i okulistycznym.
Jeśli chodzi o użytkowanie odżywki, po miesiącu testów powiem, że nie ma z tym problemu, aplikacja jest w miarę wygodna,z pędzelka nie ścieka produkt. Trzeba jednak być uważnym, aby dokładnie zaaplikować produkt, jeśli dostanie się do oka, to troszkę szczypie, ale nie jest źle. :) Odżywka jest wydajna, stosowałam ją przez miesiąc, codziennie wieczorem, przed snem a jeszcze w opakowaniu jeszcze 'bulgocze'. :)
Jeśli chodzi o efekty, to na pewno nie będą one spektakularne po miesięcznej kuracji. Odżywka spowodowała, że są one minimalnie grubsze i ciemniejsze. Myślę, że po kolejnym miesiącu czy dwóch, będą wyglądały lepiej. Na pewno na to, że odżywka nie dała większych efektów, miał wpływ fakt, że na samym początku ciężko było mi ją aplikować, robiłam to nieumiejętnie, zdarzało mi się smarować powieki, nie rzęsy, jednak trudne były tylko początki, później aplikacja jest łatwiejsza. Z resztą oceńcie sami, zdjęcia przed i po, dodałam poniżej.
Jestem ciekawa, jakie są Wasze sposoby na pielęgnacje rzęs.
Może tak, jak ja, używacie odżywkę Realash?
_____________________________________________________________________________________________