Łazienkowy koszyczek ratunkowy - zbędny wydatek czy jednak coś, co się przyda? Moim zdaniem zdecydowanie druga opcja! Na naszym weselu koszyczek się sprawdził, sporo rzeczy z niego zostało użytych. Na żadnym z wesel, na których byłam, tego typu 'gadżetów' nie było, więc chciałam, aby na naszym weselu takie udogodnienie dla gości było. Ja, kiedy idę na wesele, zawsze mam przy sobie np. zapasowe rajstopy, bezbarwny lakier do paznokci, jeśli pójdzie mi oczko w rajstopach, plastry, igłę i nitkę itp., ale ja mam tak zawsze, wolę być w każdej sytuacji zabezpieczona. :) Wiem, że śpiesząc się na wesele można czegoś zapomnieć i wtedy taki koszyczek może okazać się zbawienny. Jesteście ciekawi, co w naszym koszyczku się znalazło?
Koszyczek ratunkowy postawiliśmy w damskiej toalecie, jeśli boicie się, że mogą się do niego dobrać dzieci, warto postawić go gdzieś wysoko, albo przekazać np. do recepcji, z tym, że wtedy na pewno mniej osób z niego skorzysta. Co może się w nim znaleźć?
* antyperspirant w spray'u,
* grzebień,
* plastry,
* nitki (mogą być dwa kolory: czarna i biała), igła i nożyczki,
* podpaski, tampony,
* gumy do żucia,
* wsuwki, gumki do włosów,
* tabletki typu: apap, stoperan,
* pilniczek do paznokci,
* chusteczki odświeżające,
* patyczki kosmetyczne,
* próbki perfum,
* dwie pary rajstop w rozmiarze 2 i 3,
* mały lakier do włosów,
* woda utleniona,
* krem do rąk,
* bezbarwny lakier do paznokci,
* bezbarwny lakier do paznokci,
* bibułki matujące.
Bibułek oraz rajstop w naszym koszyczku nie było, zapomnieliśmy o tym, ale na pewno się przydadzą. Ja na własnym weselu bez bibułek matujących bym nie przeżyła, całe szczęście, że miałam je w swoim prywatnym niezbędniku.
Jeśli chodzi o koszt takiego koszyczka, całość nas wyszła ok. 100 zł.
Jeśli macie chęć na swoim weselu wykorzystać ten pomysł, to niżej wklejam wierszyk, który możecie wydrukować na etykietce i przywiązać ją wstążkami do koszyczka, np. tak, jak zrobiłam to ja.
"Państwo Młodzi są rozważni,
więc Niezbędnik Wam serwują.
I niech Gości nic nie drażni,
niech do rana wciąż balują."
Co sądzicie o takim 'gadżecie'? Tak, jak wspominałam wyżej, kilka osób nam mówiło, że koszyczek to na prawdę świetny pomysł, kilku osobom się przydał - to najważniejsze. Na pewno nie żałujemy wydanych na niego 100 zł. :)
Życzę dobrej nocy.
____________________________________________________________________