Quantcast
Channel: Szczęściem jest być Kobietą.
Viewing all articles
Browse latest Browse all 139

Autoportret 2015, czyli jaka jestem teraz, w dniu 24 urodzin.

$
0
0

Mam na imię Ewelina. Dzisiaj skończyłam 24 lata. 

Ten rok, był rokiem większych zmian w moim życiu.

Wyszłam za mąż, wróciłam do naturalnego koloru włosów, skończyłam studia magisterskie.


Jestem wnuczką, córką, siostrą, kuzynką, ciocią, żoną, przyjaciółką, koleżanką, chciałabym być też mamą, ale to za jakiś czas. 

Mieszkam w niedużym mieście, ale chciałabym mieszkać w Warszawie.

Nie umiałabym żyć bez rodziny i bez mojej przyjaciółki, która jest dla mnie bardzo ważna i wie o mnie bardzo dużo, chyba najwięcej.

Przed 30 urodzinami chciałabym mieć już dwoje dzieci - córeczkę i synka.

Podobno jestem bardzo podobna do mojej mamy. :)

Uwielbiam marzyć. Marzę często, ale realnie stąpam po ziemi.

Mam już typy imion dla dzieci. :)

Jestem Polką, czasem wzrusza mnie widok powiewającej Polskiej flagi.

Lubię oglądać mecze piłki nożnej, ale tylko wtedy, kiedy gra nasza reprezentacja. Wzrusza mnie to, jak wszyscy im kibicujemy, jest wtedy taka jedność! Chciałabym pojechać na mecz, to jedno z moich marzeń.


Lubię słuchać, kiedy mój tata opowiada mi o wojnie, o historii naszego kraju, lubię słuchać o wszystkim, o czym mi mówi, nawet o polityce. Ten człowiek tak wiele wie. 

Lubię pisać wiersze, pisze je też mój tata, pisała mama mojego taty. 

Lubię czytać o zjawiskach paranormalnych, o kryminalistyce, o różnych dziwnych medycznych przypadkach, o śmierci klinicznej, ogólnie interesuje mnie tematyka śmierci i to, jak ciało zachowuje się po niej.

Interesuję się tematyką Oświęcimia, ponieważ miałam okazję odwiedzić obóz, wspomnienia z tego miejsca są niesamowite, ciągle mam dreszcze, jak do nich wracam.


Marzy mi się praca w pogotowiu ratunkowym, czuję, że to moje powołanie, chociaż wiem, że nie dałabym rady, nie jestem tak silna psychicznie i fizycznie również.. A jeśli nie pogotowie, to policja, najlepiej kryminalna. :)

Jestem uzależniona od drapania mnie po plecach, głaskania po ramieniu, mąż coś o tym wie. :D

Nigdy nie próbowałam narkotyków i nie spaliłam całego papierosa.

Uwielbiam słodycze, szczególnie Milkę Oreo i Wedlowską Panna Cottę.


Nigdy nie wyrzuciłam chleba do śmietnika.. Zostałam nauczona tego, aby chleb szanować..

Od 5 lat mam prawo jazdy. Uwielbiałam nasz pierwszy samochód, miałam z nim mnóstwo przygód, które były dość nieprzyjemne, jednak to wspaniałe wspomnienia. 

Zawsze byłam 'grzeczną dziewczynką', chociaż był w moim życiu czas imprez, jednak wszystko było z umiarem.

Miałam w swoim życiu kilka osób, które miały być moimi przyjaciółmi, jednak jak widać, nie byli nimi na prawdę...

Często mi się zdarza, że zacznę czytać książkę, odłożę ją i nie mogę się potem zabrać do całkowitego jej przeczytania.

Nie lubię rosołu, zupy szczawiowej, wątróbki, za to uwielbiam frytki, pierogi oraz krokiety z kapustą i grzybami.



Jestem słowna. Jestem punktualna. Nie cierpię ludzi, którzy tacy nie są..

Znam wartość pieniądza.

Kiedyś sprzedawałam używane ubrania na rynkach, jeździłam tam z tatą, to był wspaniały czas.

Jestem wrażliwa na cierpienie ludzi i zwierząt.

Czasem ciężko u mnie z systematycznością.. (ćwiczenia!!!!)

Marzy mi się, aby otworzyć swój sklep z odzieżą używaną, wszystko bym wtedy wyprała, część ubrań przerobiła, ahhh.. Ale mam już nawet manekiny!

W moim życiu był pies, którego traktowałam jak rodzinę, tak bardzo mi go brakuje..


Jestem otwarta na wirtualne znajomości, dzięki czemu mam kilka świetnych  internetowych kumpel!

Łatwo mnie zdenerwować, zranić, jestem delikatna  - to akurat odziedziczyłam po mamie. :)

Uwielbiam śpiew ptaków, uwielbiam jeździć na Mazury, mam tam swoje miejsce.

Nie lubię warzyw..

Często zaczynam się odchudzać, ale szybko mi przechodzi, dlatego jestem chodzącym kompleksem. -.-

Oglądam "Pierwszą Miłość", "Na wspólnej" i "M jak miłość".

Uwielbiam ser camembert w panierce, który przyrządza mój mąż. ♥

Dopiero w tym roku (dosłownie) dojrzałam do tego, by wrócić do naturalnego koloru włosów.


Chciałabym zwiedzić Kraków, Trójmiasto, wyjechać w góry i do Kazimierza Dolnego, bo to miejsce tak bardzo podoba się mojemu mężowi.

Chciałabym wyjechać na wakacje za granicę..

Chciałabym skoczyć ze spadochronem.

Cieszę się z małych rzeczy.

Nie lubię jeździć na karuzelach, w moment robi mi się słabo.

Chciałabym, aby nasze małżeństwo, było pełne miłości, jak małżeństwo moich rodziców.


Chciałabym być po prostu zdrowa i szczęśliwa, cały czas kochana przez mojego męża.

Chciałabym, aby przyszły rok był jeszcze lepszy!

Teraz jestem zadowolona z tego, jak wygląda moje życie.

___________________________________________________


W dniu 24 urodzin życzę sobie dużo zdrowia, bo jak go nie ma, to wszystko jest trudniejsze... Życzę sobie, aby moja rodzina była szczęśliwa i zdrowa. Życzę sobie, abym nadal spełniała swoje marzenia i abym była jak najlepszą żoną dla mojego męża (oraz on dla mnie :)).

W sobotę świętowałam urodziny u rodziców, zaskoczyli mnie tortem, wczoraj u teściowej, a dziś pewnie spędzę ten dzień z tym moim chłopem. :):)♥

___________________________________________________


Mam nadzieję, że ten wpis przypadł Wam do gustu, poznaliście mnie trochę od innej strony.
Bardzo chciałam zrobić taki post, żeby za rok zobaczyć, czy i jak zmieniło się moje życie.
Jak wiecie, blog jest dla mnie swego rodzaju pamiętnikiem, więc ten wpis, idealnie zajmuje w nim kartkę...


 Zapraszam na FACEBOOK BLOGLOVIN | INSTAGRAM | ALLEGRO




Viewing all articles
Browse latest Browse all 139

Trending Articles


1


uszkodzony (zatarty?) silnik


Peugeot 508 problem z elektroniką


Alawar Keygen POLECAM


Kombajn ziemniaczany GRIMME HLS 750


POTANIACZ


Sok malinowy


Kasowanie inspekcji Hyundai ix35


Instrukcje Polskie do Transceiverów - wymiana


Steel Division 2 SPOLSZCZENIE